Publiczne dostępne akwarium w Chicago powstało w 1930 roku. Już jego położenie jest interesujące: znajduje się bowiem nad brzegiem jeziora Michigan. Poza tym jest to budynek niezwykle ciekawy architektonicznie. Główny budynek jest w stylu architektury starożytnej Grecji, ośmiokątny, zdobiony kolumnami w stylu antycznym. Szczyt wieńczy kopuła. Całość obiektu należy do kompleksu chicagowskiego muzeum, do którego, poza akwarium, należy także Muzeum Historii Naturalnej oraz planetarium. W czasie, gdy powstawało, a było to niemal wiek temu, był to największy obiekt tego typu na świecie, gdzie można było oglądać gatunki zwierząt morskich i to nie tylko, ryby i gady, ale także ssaki. Zdetronizowane zostało całkiem niedawno, w 2005 roku przez Georgia Aquarium w Atlancie. Chicagowskie akwarium miało szczęście i było także dobrze rozreklamowane. Sława pozwoliła temu miejscu się systematycznie rozwijać. Już w latach trzydziestych ubiegłego wieku rozsławiono to miejsce, a to dzięki światowej wystawie, która odbyła się w Chicago. W Shedd Aquarium znajduje się wiele ciekawych obiektów oraz zwierząt. Jest tu na przykład rafa koralowa o ogromnej wielkości. Jest tu także miejsce dla delfinów oceanicznych. W akwarium żyje także biełucha. Pracownikom akwarium udało im stworzyć się warunki, by rozmnażała się poza warunkami naturalnymi. Biełuchy arktyczne to ssaki z rodziny narwalowatych. Swą nazwę zawdzięczają kolorowi – nie potrafią bowiem wytwarzać ciemnego barwnika. To ciekawy ssak nie tylko ze względu na swój wygląd, ale również zdolności. Sądzi się bowiem, że białucha ma większe zdolności echolokacji niż delfiny. Te zresztą też obecne są w chicagowskim akwarium. Mieszkają tu delfiny pacyficzne, w naturalnych warunkach żyją w głębokich wodach. Żyją w stadach, a pojedyncze osobniki sięgają aż 3 metrów długości. W Chicago można spotkać także wydry morskie. Co ciekawe pozyskano je w niezwykły sposób, W 1989 roku doszło do katastrofy tankowca u wybrzeży Alaski, co spowodowało niemałą katastrofę ekologiczną. Dzięki ogromnym staraniom udało się uratować część populacji wydr morskich i przekazać je właśnie do akwarium w Chicago. Poza wydrą tego gatunku zwaną kałanem morskim można tu także podziwiać wydraka kanadyjskiego. Wydry te w stanie naturalnym niegdyś żyły w całej Ameryce Północnej, jednak dziś w wielu miejscach wyginęły. W akwarium znajdują się także legwanowate. To rodzina jaszczurek, które są zagrożone wyginięciem. Bardzo ciekawym zwierzęciem zamieszkującym akwarium w Chicago jest rogoząb australijski. To gatunek ryby pierwotnej, charakteryzującej się dwudysznością. To jedyny znany gatunek ryby o tej właściwości. Występuje jedynie w australijskich rzekach, tym większa więc radość, że udało się ją sprowadzić i zadomowić w Chicago. Rogoząb trafił tu w latach trzydziestych i żyje do dziś, został więc uznany za najdłużej żyjącą rybę tego gatunku w niewoli. Wśród ciekawych gadów w chicagowskim akwarium można znaleźć żółwia zielonego. W naturalnych warunkach żyje stadnie, w wodach morskich. Ma imponujące rozmiary, pojedynczy osobnik może ważyć nawet 500 kilogramów. Zamieszkuje strefę okołorównikową. Od 2003 roku można tu także podziwiać rekiny, a dodatkową atrakcją stała się możliwość nurkowania w jednym basenie właśnie z tym zwierzęciem.